
Składniki:
3 biszkopty:
Na jeden spód:
4 ekologiczne jajka
60 g mąki jaglanej lub ryżowej
20 g kakao
60 g nierafinowanego, drobnego cukru
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
2/3 łyżeczki bezglutenowego proszku do pieczenia
Tort wychodzi wysoki. Można zmniejszyć proporcje i zrobić każdy biszkopt z 3 jajek, odpowiednio przeliczając pozostałe składniki spodu.
Pasta owocowa do przełożenia:
1 szk. śliwek suszonych
1 szk. daktyli
woda
szczypta drobnej soli himalajskiej
Krem piernikowy:
30 dag nerkowców
100 ml wody
5 łyżek syropu klonowego
3 czubate łyżki nierafinowanego oleju kokosowego
1 płaska łyżka przyprawy korzennej
1 łyżka ekstraktu waniliowego
1/4 – 1/3 łyżeczki drobnej soli himalajskiej
Polewa:
100 g gorzkiej, bezmlecznej czekolady
30 – 40 g nierafinowanego oleju kokosowego
Ewentualne nasączenie:
napar kawowy, czerwone wino (można połączyć 🙂 )
Dekoracja:
świeża żurawina

Sposób przygotowania:
3 biszkopty
Piekarnik nagrzewamy na programie góra/dół do temperatury 180ºC. Dno tortownicy o średnicy 26 cm wykładamy papierem do pieczenia. Rozbijamy jajka, oddzielając białka od żółtek. Białka ubijamy na sztywną pianę. Żółtka ucieramy z cukrem i wanilią na puszystą, jasną masę, potem wsypujemy do nich mąkę i jeszcze chwilę miksujemy. Pianę łączymy delikatnie z żółtkową masą za pomocą łyżki aż do uzyskania jednolitej konsystencji. Przekładamy ciasto do formy, poruszając lekko blaszką rozprowadzamy równomiernie i pieczemy około 15 – 20 minut, do suchego patyczka i do uzyskania złocistej barwy wierzchu. Po zakończeniu pieczenia wyjmujemy blaszkę i upuszczamy ją z wysokości około pół metra na podłogę (zapobiegnie to wklęśnięciu ciasta w stronę środka). Ciasto wyjmujemy z formy dopiero po przestudzeniu. Cały proces powtarzamy jeszcze dwukrotnie, wypiekając kolejne spody.
Pasta owocowa do przełożenia:
Daktyle i śliwki zalewamy wodą tylko do zakrycia owoców (ja biorę przegotowaną lub mineralną) na kilka godzin lub na noc. Po namoczeniu owoce blendujemy z solą na gładko.
Krem piernikowy:
Orzechy moczymy w wodzie minimum 8 godzin, potem obmywamy na sicie i blendujemy ze świeżą wodą. Olej kokosowy rozpuszczamy na małym gazie. Wraz ze słodzidłem wlewamy go do orzechów, dodajemy przyprawę i miksujemy ponownie, dosładzając ewentualnie na końcu w razie potrzeby.
Polewa:
W rondelku na małym gazie ropuszczamy olej. Wsypujemy połamane kostki czekolady. Mieszamy do uzyskania jednolitej polewy.

Przełożenie tortu:
pierwszy biszkopt + ewentualne nasączenie
1/2 pasty owocowej
1/3 kremu piernikowego
drugi biszkopt + ewentualne nasączenie
1/2 pasty owocowej
1/3 kremu piernikowego
trzeci biszkopt + ewentualne nasączenie
uzupełnienie boków pozostałym kremem piernikowym
polewa
dekoracja
pomysł własny